Archiwum styczeń 2016, strona 12


Zima 
sty 05 2016 Dziś spadł pierwszy śnieg!
Komentarze: 0

Śnieg przyszedł wczesnym rankiem:

Wszyscy jeszcze spali,

Miał na nogach puchate, śnieżnobiałe boty

I powiewał na wietrze jego biały szalik,

A stąpał bezszelestnie – jak to robią koty.

W białe, miękkie futerko otulony cały,

w białej czapie na głowie, w białych rękawicach

białą puchatą łapką – robi białe czary...

i nagle... tak jak z bajki, cała okolica!

Wszystko się wybieliło,

wszystko pięknie zalśniło,

wszystko się odmieniło!

Białe są dachy,

na wróble strach,

białe ogrody i samochody,

białe ulice i kamienice,

białe podwórka i buda Burka,

białe sny dzieci,

księżyc biało świeci,

biały przystanek.

Biały poranek.

wikusia2004 : :
sty 05 2016 Mówia o mnie kotek
Komentarze: 0

Cztery łapki w nich pazurki
Lubię zbiegać prosto z górki
Tulić, łasić się, przymilać
Po gałązkach też się wspinać
Piję mleczko, bardzo zdrowe
By wieść życie kolorowe
Kto ja jestem? Bardzo proszę:
Kotek, takie imię noszę!

wikusia2004 : :
sty 05 2016 Bajka o kotku.
Komentarze: 0

Mały kotek samotnie wracał ze szkoły. Ciągnął łapkę za łapką wolno, jakby ospale.
Był smutny, nic go nie cieszyło, czuł się bardzo nieswojo. Niechętnie prychał na inne przechodzące obok zwierzątka. Nagle nadleciał malutki motylek i nad samym nosem kotka zrobił okrążenia, jedno, drugie, trzecie. Chyba mi się przygląda - pomyślał kotek i łapką próbował odgonić motylka. Ale ten wcale nie odlatywał, tylko krążył, krążył i jak samolot kreślił znaki w powietrzu. Kotek patrzył i patrzył, jak zaczarowany, w piękny lot motyla.
A ten wzbił się wyżej, jakby chciał dolecieć do słońca, i nagle znikł mu z oczu za wysokim ogrodzeniem. Zaciekawiony kotek zbliżył się do płotu, wdrapał się po deskach i znalazł się
w ogrodzie. Rozejrzał się dookoła. Było tam tak pięknie, rosły wysokie owocowe drzewa sięgające koronami do nieba, a małe krzaczki, jakby przy nich przycupnięte, trzymały się ich jak maminej spódnicy. Rosły też kolorowe kwiaty, które jak dywan pokrywały cały ogród. Kotek poczuł zapach ziemi, kwiatów, krzewów i drzew. Pociągnął mocno noskiem i zapach jak fala, jakby ramionami, objął go. Kotek położył się na trawie i oddychał miarowo, równo i spokojnie. Przetarł oczy, podłożył łapki pod głowę, wyciągnął całe ciałko, było mu bardzo wygodne. Leżał teraz i odpoczywał. Poczuł senność. Słonko wysyłało swe promyczki na ziemię, by pogłaskały każdy kwiatek, każdy listek i każdą roślinkę. Kotek poczuł przyjemny dotyk ciepłych promieni. Zamknął oczy. A promyczki jeden po drugim głaskały go, przyjemnie ogrzewając. Po chwili pojawił się delikatny wiaterek, który kołysał listki i gałęzie, jakby do snu. Pochylił się nad kotkiem i też go kołysał, trzymając w swoich ramionach.
Kotek poczuł, jak wiaterek przesuwając się teraz po nim od głowy do łap, do pazurków samych, z wolna uwalnia go od smutków, i jeszcze raz, i jeszcze delikatnie przesuwając się od głowy w dół ciałka, zabiera z sobą całe niezadowolenie. Kotek poczuł się tak dobrze, poczuł się spokojny, jakby obmyty ze wszystkich swoich dużych i małych zmartwień. Otworzył wolno oczka i popatrzył na chmurki, które płynęły po niebie, nie spiesząc się, leniwie, nie przeganiając się, zgodnie. Płynęły i płynęły, a wiatr wolno je popychał. Kotkowi było tak dobrze. Nagle jedna mała kropelka spadła mu na nos. Co to? - zdziwił się. Rozejrzał się dookoła i zobaczył, jak kwiatki wyciągają swoje małe główki do kropli deszczu, zupełnie jak on pyszczek do miseczki z mlekiem. Usiadł na trawie. Przeciągnął się. Kropelki deszczu wolno, lecz miarowo spadały na spragnione roślinki. Wraz z tym delikatnym deszczem wróciła mu sita. Wstał, otrząsnął futerko, uśmiechnął się do siebie zadowolony. Pora iść do domu - pomyślał. Ale dziwną przeżyłem przygodę w tym ogrodzie, gdzie przyprowadził mnie motylek. Wrócę tu jeszcze - obiecał sobie - tu jest tak pięknie i spokojnie. Wyprężył się do skoku i jednym zamachem przeskoczył płot. Radośnie machając ogonem, wracał do domu.



wikusia2004 : :
sty 05 2016 Moje urodziny!
Komentarze: 0
 
 
 
Welcome Phrase
wikusia2004 : :
sty 05 2016 Moja Pierwsza Komunia Święta
Komentarze: 0
JA I MOI BRACIA
wikusia2004 : :