Kategoria

Różne, strona 3


sty 05 2016 To właśnie ja...Wiktoria...
Komentarze: 0

Witam wszystkich..napewno mnie większość z Was pamięta..Mam na imię Wiktoria.Byłam z Wami na Mojej Generacji,byłam z Wami na netlogu..Teraz jestem tutaj.Od 2007 roku jesteśmy razem..Teraz chodzę już do drugiej klasy.Uczę się dobrze,chociaż do szkoły nie bardzo lubię chodzić.Czasem jest fajnie,ale czasem nie za bardzo...Mamy sporo nauki,bo w maju mam komunię i też zdajemy egzaminy.Ze zwierzątek,to zostały nam tylko już kotki i nasz króliczek-Pusia.Pieski nam umarły..Kajtus w lipcu,a Korcia w pażdzierniku.Ciocia chce przynieść na wiosnę młodego pieska,ale babcia się nie zgadza.Często się o to kłócą,bo ciocia nie wyobraza sobie,żeby psa nie było na podworku..Przez całe życie  cioci,w domu były pieski i teraz taka pustka.Chce dać szanse na lepsze życie pieskowi ze schroniska..Babcia nie chce,bo mówi,że jeszcze nie moze zapomniec tamtych..Jeszcze wychodząc na podworko,patrzy,czy ktorys nie przybiegnie do niej.No i wtedy ma łzy w oczach jak wraca z podworka.

Mnie też bardzo brakuje naszych pieskow.Oboje mieli juz sporo lat..Dlatego od nas musiały odejść.Ale ja bardzo lubie zwierzatka i napewno pokocham nowego pieska tak samo jak te,co mielismy.

No,ale teraz jest zima,wiec narazie sie nie martwię..może babcia zmieni zdanie?Zobaczymy..

 



 

Edytuj  
wikusia2004 : :
sty 05 2016 "Aniołek"-mój strój na bal karnawałowy....
Komentarze: 0

wikusia2004 : :
sty 05 2016 Bardzo ich kocham.
Komentarze: 0

 


Tak wiele mnie nauczyłaś,
tak wiele uśmiechu mi dałaś,
na spacery ze mną chodziłaś,
kiedy byłam jeszcze mała.
Do snu nuciłaś piosenki,
byłaś zawsze blisko mnie
więc podziękować Ci, Babciu
za to wszystko chcę.
Żyj długo w spokoju i uśmiechaj się,
bo uśmiech jest najważniejszy
i to, że kocham Cię.



Ty dziadziuniu dobrze wiesz, czego wnuczka  ci życzy:
zdrowia, skarbów jakich chcesz, szczęścia i słodyczy.
Niechaj dziadzio mój jedyny żyje długo i przyjemnie,
niech mu w szczęściu mkną godziny i niech ma pociechę ze mnie.

wikusia2004 : :
sty 05 2016 24.09.2009 juz chodze do przedszkola
Komentarze: 0

Ja juz chodze do przedszkola!Babcia mi powiedziała,ze jak skoncze 5 lat,to będe tam chodzic.Ale mnie oszukała!Musiałam zacząć wczesniej,bo moje urodziny były 19 września,a do przedszkola chodze już od 1 wrzesnia.....Ale to nic....Na poczatku nie bardzo mi sie podobało,ale teraz jest fajnie.Robimy różne rysunki,wyklejanki,malujemy,a niedługo będziemy się uczyć z prawdziwych książek,takich jak w szkole.Mieliśmy  już wycieczkę do teatrzyku lalek,ale zapomniałam co to była za bajka..Byliśmy też w stadninie koni.Mieliśmy pieczone ziemniaki,ciastka i napoje ....Był tam też wielki,dmuchany zamek...Ale była zabawa!A potem jeżdziliśmy na konikach...Te koniki są ogromniaste!Ojej....!Siedziałam jak na wieży,konik szedł tak śmiesznie, kiwał się a ja z nim...Ale nie bałam sie,że spadnę....Narazie jest fajnie,ale już sie nie boje przedszkola.Mam dużo koleżanek i kolegow,tak jak moi bracia.Oni już chodzą do szkoły.Myśle,że nadal będzie mi sie podobało w przedszkolu.....

wikusia2004 : :
sty 05 2016 I po burzy(ach!)
Komentarze: 0

Dzień zaczął się dla mnie dosyć póżno.Wyspałam się,a potem poszłam z babcią do sklepu.Sniadanka nie chciałam wcale jeść....Nie byłam głodna.....
Po przyjściu do domu,od razu poszłam na podwórko,a tam byłi moi bracia.Babcia poszła do domu rozpakować zakupy...Piotruś znalazł na podwórku jakiś słoiczek.Pewnie dziadek go zostawił i zapomniał schować rano do suteren.Wziął ten słoiczek i zaczeliśmy go oglądać.Tam była jakaś dziwna,żółta woda.A Piotruś wpadł na pomysł i wlał to babci do popielniczki...Babcia pali papierosy.Dziadek mówi do niej "Kopciuszek" i krzyczy,że niedługo będzie cała żółta od tych papierosów.Wkońcu przyszła babcia,oczywiście,w ręce miała papierosy.Usiadła i nagle pyta,co tak tu śmierdzi paliwem....A my,oczywiście,zgodnym chórem,krzyknęlismy,że nie wiemy.Babcia zapaliła papierosa....nagle spojrzała do popielniczki...Ale sie wystraszyła....Tam była wylana przez nas benzyna,bo to ona była w tym słoiku.I powiedziala,że jesteśmy okropne  kłamczuchy.....Co by to było,jak by tam wrzuciła papierosa....Chyba buummm"
Oj,była zła na nas.....
Zbierało sie już na burzę,więc poszliśmy do domu.Ja od razu stanęłam w oknie,żeby patrzeć na burzę.Nie boję się burzy.Większą by zrobiła babcia,gdyby trafila papierosem do popielniczki.
No,lało super.Lubię patrzec na deszcz,błyskało,grzmiało,a ja się cieszyłam i patrzyłam,jak z rynny robi się ogromna kałuża przed domem sąsiadki.Zaraz po burzy pobiegłam po moje gumiaczki i poszłam biegać po tej kałuży....Było ekstra.

wikusia2004 : :