Najnowsze wpisy, strona 1


sie 12 2016 Koty, przemiłe stwory puchate gdy Cię przeszyją...
Komentarze: 0

Bo koty są dobre na wszystko.
Na wszystko, co życie nam niesie.
Bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.

A ja mam kota, piękne stworzenie,
Na żadne skarby go nie zamienię,
Nie chcę klejnotów, ani też złota
Najbardziej kocham mojego kota,

Miłością wielką, bez żadnych granic.
Mojego kota nie oddam za nic.
Na nic innego nikt mnie nie skusi,
Bo w moim domu kot mieszkać musi.

Choć podrapane krzesła, fotele,
I czy w dzień zwykły, czy też w niedzielę,
Wstać z łóżka muszę dość wczesnym rankiem,
Nakarmić kota pysznym śniadankiem,
Świątek i piątek czy też sobota,
Ciągle dbać muszę o swego kota.
Nie oddam kota za nic na świecie,
Chociaż mnie w nocy w żołądek gniecie,

Chociaż pazurki wbija boleśnie,
Ja kota kocham; na jawie, we śnie,
W dobrym nastroju, smutku, chorobie,
Swojego kota chcę mieć przy sobie.

Tam, gdzie zielone wiecznie trawy
Odeszłaś, taka kolej rzeczy...
Mówią, czas nasze rany leczy,
A on wciąż dla mnie niełaskawy...

Siedzę po ciemku, zapłakana,
Tęsknię za nóżek twych tupotem,
Mam puste ręce i kolana
I tylko zdjęcie z moim kotem

Stoi jak dawniej na stoliku,
A żaden dźwięk nie mąci ciszy,
Pająk, co przędzie nić w kąciku
W smutku mi teraz towarzyszy...

Za oknem zima śnieżna, sroga
Serce mnie coraz bardziej boli...
Drapko dobrego poproś Boga
By choć przez chwilę Ci pozwolił

Otrzeć się o mnie swym futerkiem
Niczym aksamit miękkim, miłym,
On wie, jak smutno mi bez Ciebie,
Zwyczajnie brak na wszystko siły

Ty potem wrócisz znów do Niego,
Na ścieżki dla mnie nieznajome
A ja poczuję w duszy niebo
Chociaż przez jeden tylko moment

Jeszcze mi w uszach brzmi Twój pomruk,
Życie ulotne jest i kruche
Dziś jesteś tylko mego domu
Dobrym, przyjaznym, wdzięcznym duchem

wikusia2004 : :
lip 13 2016 Kochane kociaki...
Komentarze: 0

wikusia2004 : :
lip 08 2016 Konstantin Wypłosz
Komentarze: 0

Chciałam Wam dzisiaj przedstawic nowego członka naszej rodziny...To Tinek.Przyjechał do nas w Wielki Piatek przed Wielkanocą.

Konstantin..Tak nazwano go w domu tymczasowym w Płocku.Cudny,srebrny whiskasik.Wypłosz..tak go dziadek nazwał.My nazywamy go Tinek.Jak do nas przyjechał,był nieszcześliwym 7-miesiecznym kotkiem znalezionym przez wolontariuszkę.Przez dwa miesiace przebywał w domu tymczasowym wraz z grupą innych kotków.Po wypuszczeniu z transportera..uciekł.Zobaczylismy tylko przez moment jego pyszczek.Schował sie w sypialni za wielka szafą.Tam spedził ponad dwa tygodnie.Wychodził tylko noca..Jak nietoperz.Zwiedzał dom..Jadł...W dzień nikt go nie widział ,a ja to wogóle.Najpierw zaczął wychodzic,gdy dziadek w nocy siedział przed telewizorem.Nie wolno było w tym momencie nawet drgnąć.Natychmiast rzucał sie do ucieczki.Nawet najmniejszy ruch i panika...Bał sie ludzi,bał sie dotyku..Bał sie wszystkiego.Jedna rzecz nas tylko wtedy cieszyła..Tinek zakochał sie od pierwszego wejrzenia w naszej Tosi.Najpierw burczała na niego,obchodziła go z daleka.A on..tak bardzo pragnął do niej sie przytulic.Wykorzystywał każdą nadarzającą się chwilę,żeby o nia sie otrzec,przytulić się łebkiem...I doczekał się.Teraz z Tosią szaleja,myja sie nawzajem,leżą razem na parapecie...I tak strasznie zawsze się do niej tuli.Takie ma wtedy rozmarzone oczka...Teraz juz biega po całym domu.Nie chowa się za szafą.Jak tylko babcia jest w kuchni,to obserwuje,co robi..czy może cos smacznego dostanie.I umie się o to upominać.Raz ja,raz babcia bawimy sie z nim kocią wędką.No i....Daje sie babci pogłaskać...Ale tylko jej...Bo babcia go przekupuje szyneczką.Ale jeszcze nie raz odzywa sie w nim natura wypłosza...

 

wikusia2004 : :
lip 01 2016 Nasze pieski tralaleski...
Komentarze: 0

GREMLIN..ZDROBNIALE-GIENUŚ

Bardzo lubi uciekać za bramę..Nikomu krzywdy nie zrobi,bo to taki pieszczoch.Jak sie na niego krzyczy,to siada i podaje łapę.Dręczony ciągle przez swojego towarzysza...Bardzo nie lubi wody,ale na przekór temu,biega po deszczu i szczeka na pioruny,jak jest burza...

 

 

KILER

Biegająca torpeda..Zawsze psoty i zabawa w głowie.Uwielbia wodę i zimne prysznice w lecie.

 

Obaj zostali 3 lata temu adoptowani ze schroniska w Mysłowicach.

I od trzech lat nie urosła kępka trawy na podwórku...


wikusia2004 : :
maj 01 2016 A czy Twój kot też jest taki obowiązkowy?...
Komentarze: 0

Kot powinien bronić człowieka przed roślinami doniczkowymi.

Kot powinien stale utrzymywać człowieka w formie, mobilizując go do ciągłego poruszania się po mieszkaniu i schylania się po długopisy, ołówki, skarpetki itp.

Kot powinien regularnie organizować mycie podłóg w mieszkaniu. W tym celu wystarczy, że wyjmie ze zlewozmywaka gąbkę do mycia naczyń i, po przyniesieniu jej do pokoju, rozerwie na drobne kawałeczki. Tak sprząta się znacznie łatwiej.

Kot, od czasu do czasu, powinien trenować na wypadek mogących mu się przytrafić niespodziewanych występów cyrkowych. W tym celu powinien co jakiś czas organizować loty pod sufitem mieszkania, skoki z żyrandola na zasłonę i odwrotnie, itp.

 

 Kot powinien nocą co godzinę sprawdzać, czy pod kołdrę nie wpełzła przykładowo jakaś żmija.

Kot powinien systematycznie przeprowadzać rewizję w lodówce, nawet jeśli człowiek tego nie chce. Jeśli nie chce, to znaczy, że coś tam ukrywa. Należy się z tym szybko rozprawić i przywołać człowieka do porządku

Kot powinien pomagać człowiekowi ścielić łóżko, sprawdzając dokładnie, czy pod prześcieradłem nie zostały jakieś przedmioty.

Kot musi podążać za modą. Jeśli na przykład modne są systemy DVD, nowoczesny kot powinien być na bieżąco i, od czasu do czasu, zajrzeć do tego sprzętu, by spróbować się dowiedzieć: co, z czego i dlaczego. Przykładowo - po co jest ten czerwony przewód...

Kot powinien odpędzać od człowieka złe sny. Jeśli kot zauważy, że człowiek kręci się w pościeli, niezwłocznie powinien skoczyć człowiekowi na głowę i zacząć odganiać durne sny i koszmary.

Kot ma obowiązek każdego ranka przypominać człowiekowi o starej zasadzie: "Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje". Bo czym wcześniej człowiek wstanie, tym więcej jemu (a jednocześnie i kotu) da Bóg.

Kot powinien śpiewać pieśni, by sprawiać człowiekowi radość. Nawet jeśli utwory są smutne.

Kot powinien dzielić się z człowiekiem wszystkim, co ma - stale oddawać człowiekowi trochę sierści dla ocieplenia odzieży i podłogi, a także wyrzucać dla niego połowę jedzenia z miski.

 Kot ma obowiązek sprawdzać, z jakiego powodu ktoś nie zamknął szafy czy szafki nocnej i nie zasunął szuflady.

Kot powinien wiedzieć, co znajduje się we wszystkich skrzynkach i torbach. Jednocześnie musi na własnej skórze przekonać się, na ile wygodnie i dobrze jest się tam znajdować.

Kot powinien podczas snu człowieka zagłuszać hałas zewnętrzny, głośno mrucząc człowiekowi do ucha.

 Kot  powinien pamiętać, że człowiek przed snem rzadko myje nos i uszy. Dlatego kiedy on (człowiek) położy się spać, kot ma obowiązek wgramolić mu się na głowę i wylizać do czysta nos i uszy.

 Kot powinien mocno trzymać zębami końcówkę długopisu czy ołówka, gdy człowiek stara się pisać.

Kot powinien oduczać człowieka szkodliwego nawyku, jakim jest chrapanie. W tym celu najzupełniej wystarczy wsunąć łapę albo puszysty ogon w otwarte usta chrapiącego człowieka.

Naprawdę obowiązkowy kot powinien pamiętać jednak, że sen to dla człowieka kompletna strata czasu, dlatego widząc śpiącego człowieka, powinien go obudzić wskakując mu na brzuch, a jeszcze lepiej - na głowę.

Naprawdę obowiązkowy kot powinien odsypiać za człowieka, wszystkich jego krewnych, przyjaciół i sąsiadów razem wziętych.